Subiektywne podsumowanie kadencji 2016-2020

Dobiega końca kadencja obecnego Zarządu, a zatem jest dobry czas na podsumowania. Nie jest to proste zadanie, zawsze obarczone subiektywizmem, co naraża autora na krytykę. Nowe rozdanie wiąże się zwykle z dużymi oczekiwaniami, najlepiej spektakularnymi, niewiele osób (sądząc po temperaturze niektórych dyskusji) zdaje sobie sprawę, że za sukcesami stoi żmudna praca u podstaw. Dlatego postanowiłem…

Czy można być zmęczonym przy brydżu?

Spotkanie z najstarszą brydżystką – 102-letnią Marią Klimaszewską W środowe popołudnie wybrałem się do Podkowy Leśnej. Na brydża. Umówiłem się z Małgosią Maruszkin, Włodkiem Rutkowskim (słynnym Wengorzem) i z najstarszą zarejestrowaną w bazie Cezara brydżystką panią Marią Klimaszewską. Pani Maria we wrześniu ubiegłego roku skończyła 102 lata. Próbowaliśmy się umówić na to wspólne granie od…

Na brydżowych stołach Polski (i świata)

Piszę ten tekst w niedzielę tuż przed północą, po ponad trzech tygodniach nieobecności w domu. Sopot – Stasikówka – Lyon – Kraków – Warszawa – Tarnów. Wczoraj zakończyły się Mistrzostwa Świata w Lyonie. W głównych trzech konkurencjach nie zdobyliśmy medalu. W Bermuda Bowl nie mogliśmy, bo drużyna. nie zakwalifikowała się. W d’Orsi Trophy zespół Seniorów…

Pożegnanie Mistrza

11 kwietnia w kościele po wezwaniem Karola Boromeusza na Starych Powązkach pożegnaliśmy Juliana Klukowskiego, jednego z największych brydżystów wszech czasów. Mistrz Julian spina klamrą całą naszą 60-letnią historię Polskiego Związku Brydża Sportowego. Zdobył pierwszy brązowy medal dla Polski podczas Drużynowych Mistrzostw Europy w Baden-Baden w 1963 roku, a w zeszłym roku również brązowy medal podczas…

Na herbatę miała wpaść… – wspomnienie o Reni Wajdowicz

„A tu lecą znajomi do nieba Na herbatę dziś mieli tu wpaść” Odeszła Renia Wajdowicz. Próbuję coś napisać i idzie mi to bardzo nieskładnie – w oczach stają łzy. Tyle wspomnień… Inteligencja, klasa, uroda, ciepło, serdeczny uśmiech i niezwykła „karciana smykałka”. Posiadała tytuł brydżowego Arcymistrza, grała bardzo „męskiego”, twardego brydża. To, że grała „do przodu…