Inauguracja Stowarzyszenia Klub Brydżowy Hotel Polski, 7 marca 2009 r.
Moja brydżowa inauguracja roku 2016 przypadła na turniej GPPPW w Mielcu. A Mielec to miejsce szczególne – tu się urodziłem, chodziłem do szkoły i podjąłem pierwszą pracę. Mielec to także wspomnienia brydżowe – to tu z Tarnowa przyjeżdżałem na piątkowe turnieje, aby w miłej i towarzyskiej atmosferze stawiać pierwsze kroki w brydżu sportowym. Duża w tym zasługa moich przyjaciół Alfreda Ortyla i Wojtka Maryniaka. Wszystkich graczy mieleckich wspominam bardzo ciepło, niestety, kilku z nich już odeszło. Z wieloma udało mi się zagrać w parze. Ela Klar, Iza Klar, Ewa Kwolek, Gosia Rojkowicz, Gutek Banek, Tadek Chmielowiec, Marek Garlewicz, Jacek Gąsiorek, Marian Lalewicz, Heniek Larwa, Rysiek Michalak, Bronek Mycielski, Leszek Niedbała, Robert Piechota, Andrezj Remiszewski, Marek Rusek, Rysiek Styga, Józef Turecki, Marek Wesołowski, Ziutek Zadora – bardzo Wam dziękuję. Na koniec chciałbym wymienić postać dla mieleckiego brydża szczególną – Bogdana Rojkowicza, którego zaangażowanie i pasja brydżowa pozwoliły stworzyć w Hotelu Polskim (a ja jeszcze pamiętam, że dawno temu hotel nazywał się Jubilat) wspaniały Centralny Ośrodek Brydżowy. To tyle tytułem mieleckich wspomnień.
Niedzielny turniej Kongresu Noworocznego w Mielcu zagrałem z Tomkiem Stryszawskim. Pierwsze 30 rozdań przeszliśmy jak burza. Na przerwę obiadową schodziliśmy z wynikiem 64,92% i przewagą ponad 3% nad drugą parą. Obiad nam jednak nie posłużył – ostatnie 20 rozdań już nie było tak dobre… Turniej skończyliśmy na 5. miejscu z wynikiem 56,60%. Ale inaugurację oceniam bardzo pozytywnie. Dużo dobrych rozdań, dobrego brydża i świetna atmosfera. W pierwszej części wiar wiał w żagle, w drugiej było już trochę pod wiatr. Turniej wygrali przyjaciele z Tarnowa: Maciek Rodzaj i Marek Surmiak. Gratulacje!