Dzień 3. – 22 września
Jest coraz lepiej, bo tym razem pełne oświetlenie robimy o 6 rano. Przed 8 wyruszamy na wycieczkę po pobliskim polu golfowym. Wilgotność jest bardzo duża, ale spacer po polu pełnym zwierzyny przyjemny. Zawodników ledwie kilku o tej porze, ale raz omal nie obrywamy piłeczką. Speszony zawodnik po bardzo niecelnym uderzeniu bardzo nas przeprasza.
O 10 zaczynają się rozgrywki – dzisiaj wystartowały teamy Open i Triathlon Juniorski. Triathlon zrobił się dość dziwną konkurencją, w której startuje 7 teamów chińskich, jeden amerykański i nasze srebrne dziewczęta. Chyba jednak liczono na większą frekwencję.
Dzisiaj starałem się zmierzyć, ile przemierzamy, maszerując na salę gry. Wyszło mi, że od recepcji hotelu do sali jest około 500 metrów, czyli tam i z powrotem ponad kilometr. A dziennie trasę pokonujemy kilka razy.
Po pierwszym dniu w rozgrywkach Open na drugim miejscu jest Connector, który ostatni mecz grał na pierwszym stole przeciwko drużynie Dhampur Sugar z Indii. Zwycięstwo 5 impami zachowało status quo – Dhampur Sugar prowadzi, Connector drugi.
W pierwszej dziesiątce jeszcze team Pszczoła. Do dalszych gier po dwóch dniach awansują 64 zespoły. Nasi Juniorzy na razie na 61. miejscu. Cały czas walczą o awans, grając ze zmiennym szczęściem. Zaczęli od porażki 16:30 na brazylijski team z Gabrielem Chagasem. Bilans dnia to dwa zwycięstwa i trzy porażki. 46,72 VP, czyli -3,28 do średniej.
Juniorki w pierwszym meczu zaliczyły falstart, przegrywając mecz taryfą. Szybko się jednak pozbierały, bo później odniosły trzy zwycięstwa. Ale rezerwy cały czas są! Po pierwszym dniu są na 6. miejscu z niewielką stratą do 3. miejsca.
Jedno rozdanie problemowe z pierwszej rundy. Siedzimy na S i mamy taką rękę:
Otwieramy 1 trefl i słyszymy licytację:
Co licytujemy? Monika Suchodolska zalicytowała 4 piki i taki kontrakt był grany. Piotrek Zatorski zapodał 5 pików i zagrali szlemika. Cześć graczy licytowała 4 kiery i też dochodzili do szlemika. Całe rozdanie:
A to rozdanie, które generowało dzisiaj na wielu stołach duże obroty. Naszym Juniorkom przyniosło 19 imp zysku.
W pokoju otwartym Monika rozgrywała 4 piki z kontrą – wynik +1 i +990, zaś w pokoju zamkniętym Hania grała 6 karo z kontrą – wynik swoje i +1090. U Juniorów też zysk 13 imp z rozdania: 3 karo 13 lew i 4 piki lew 11. Ciekawe, że kontrakt 4 piki i 5 karo można położyć, ale jeżeli dobrze sprawdziłem, to tylko na jednym stole udało się obłożyć 5 karo. A stołów było 100.
I jeszcze na koniec zdjęcie przypominające wrocławskie mistrzostwa.
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 4 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 5 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 6 | stachnik2016.pl
Pingback: Polando(o) from Orlando – black 7 day and 1/2 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 8 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 9 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 10 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 11 | stachnik2016.pl