Dzień 2. – 21 września
Dzień bardzo roboczy. Ale po kolei.
Przede wszystkim różnica czasu daje o sobie znać: pierwsza pobudka następuje o 1:20, kolejna przy telefonie z Polski o 2:00, a o 5:00 postanawiamy z Mirkiem, że jednak zapalamy światło i zaczynamy dzień. Dzięki temu z balkonu robię zdjęcie – Orlando o świcie.
Bardzo głodny, po 7. wyruszam na poszukiwanie śniadania. Podczas kolejnego mojego pobytu w Stanach okazuje się, że taniość tutaj to duży mit. Najpierw wstępuję do Starbucksa, ale ostatecznie decyduję się na śniadanie hotelowe w niebagatelnej cenie 29 USD.
Cześć naszej ekipy mieszka w sąsiednim hotelu, oddalonym o około 1 km. Niby niedaleko i z okien widać oba budynki, ale juniorzy zaliczyli ekstremalne przejście przez miasto, czyli miejski tor przeszkód w celu dostania się do miejsca gry, łącznie z przebiegnięciem przez sześciopasmową ulicę. Tu nikt nie chodzi pieszo i my również musimy się dostosować. W ostatniej chwili zatrzymuję nasze młode juniorki, które postanowiły wybrać się na pieszą wycieczkę do najbliższego sklepu… Zapada decyzja o wypożyczeniu samochodu, którym część ekipy będzie dojeżdżać i dzięki któremu łatwiej nam będzie robić zakupy. Żeby było taniej, wracamy do wypożyczalni na lotnisku.
Wypożyczonym samochodem sprawnie załatwiamy dzisiaj wszystkie formalności – opłacenie hoteli, zameldowanie się, rejestrację drużyn oraz oczywiście zrobienie zakupów. Zakupy, zakupy, zakupy… Część ekipy zrobiła zakupy spożywcze, a pozostała cześć… Zdjęcia mówią wszystko… Może jednak w tej Ameryce jest tanio?
Zdjęcia dzięki uprzejmości Moniki.
To wszystko zajmuje nam czas do późnego popołudnia. Wieczorem zaś szykowaliśmy się na Ceremonię Otwarcia. No cóż, o samej ceremonii mogę powiedzieć, że się odbyła. I chyba to jest za dużo w tym temacie.
Serwowano popcorn…
A jutro? Jutro do boju – startują teamy Open i triathlon Juniorski.
Fot. Michał Klukowski
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 3 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 4 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 5 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 6 | stachnik2016.pl
Pingback: Polando(o) from Orlando – black 7 day and 1/2 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 8 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 9 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 10 | stachnik2016.pl
Pingback: Poland(o) from Orlando – day 11 | stachnik2016.pl