Budapeszt

Dzisiaj rano poleciałem do Budapesztu. Zaraz po wylądowaniu i transferze do hotelu poszedłem ze Staszkiem Gołębiowskim na salę gry. Z jednej strony przynieśliśmy trochę fartu drużynie Open, która wygrała taryfą, ale Seniorom już nie, bo wysoko przegrali. Jak tylko rozpoczął się drugi mecz wyruszyliśmy z Mirkiem Cichockim, Dominikiem Filipowiczem (jedną nogą rezydentem Monako), Piotrem Walczakiem…